poniedziałek, 26 marca 2012

Top w paski

Uszyłam top z tkaniny przepuszczającej powietrze. Jakoś ostatnio przez to, że zbliżają się cieplejsze dni u mnie kolorowo. Myślę, że fajnie by wyglądał też do jakiegoś żakietu np białego lub innego.
Ja nie mam więc, nie mam do czego założyć, ale mam już pomysł co uszyć następnym razem.




Projekt własnego pomysłu.




Moja sukienka, ale nie na mnie :)

   Wczoraj mieliśmy gości, a że żona mojego szwagra jest mniej więcej moich rozmiarów tu i tam można by powiedzieć, że ma trochę mniej :) Pomierzyła moje uszyte rzeczy. Co prawda nie było ich za wiele, ale najbardziej spodobała jej się moja kolorowa sukienka z zamkiem z tyłu.
A tak się w niej prezentowała.





piątek, 23 marca 2012

Śliniak

Sięgający prawie do kolan, żeby jak wypluje mojej niuni nie chlapało na nóżki :)
Biały to biały każdy się przyda :)


 Jestem jeszcze trochę zaspana :)



wtorek, 20 marca 2012

Chabrowe spodnie

   W końcu uszyłam spodnie satynowe. Chodź musiałam je trochę przerabiać i zmniejszać, bo jakieś takie dziwne wyszły pompy :) Nie dość, że za duże to te zaszewki z przodu były zupełnie inne. A że nie pasował mi ten fason spodni więc musiałam je przerobić, no i wyszły trochę za wysokie jak dla mnie. Ale polecam jak ktoś ma brzuszek, bo na pewno go zakrywa :)
To wykrój z burdy 2/2012 nr 103b chodź pewnie jak bym zrobiła swój fason byłyby fajniejsze. Nie zrobiłam też zamków na dole nogawek poszłam na łatwiznę :) I pewnie też inaczej wszyłam pas i zamek. Zrobiłam po swojemu. Czasem nie rozumiem co tam piszą... w tej burdzie... co do czego. Muszę czytać kilka razy zanim załapie :) no cóż to właśnie tak jest jak się korzysta z pomocy.




Na pewno fajnie by wyglądały do żółtej bluzki, ale niestety nie mam takiej więc musi być biała. Myślę, że jakaś jasna zielona też nie była by zła, ale jak kto woli. Dodałam pasek brązowy i jest ok. Ja myślę :)



 Spodnie z połyskiem. :)




I podsumowanie
A więc spodnie mnie wyniosły 42zł, a powinny dużo mniej jakieś 30zł. A to dlatego, że materiał kupiłam na allegro gdzie sprzedawali na metry. Więc musiałam kupić 2m a nie 1,40. plus zamek 2zł no i nici nie liczę, bo miałam w domu.

poniedziałek, 19 marca 2012

Przyszły kolorowe materiały

   Jakoś trudno mi się zebrać do pisania. Ostatnio nie mam na nic czasu, nawet dla siebie, już nie wspomnę o innych. Oczywiście mój czas zabiera mi moja mała kruszynka która, tak szybko rośnie i potrzebuje coraz to więcej uwagi mamy.
A dziś powiedziała Tata. Chociaż próbowałam, jej mówić...kochanie powiedz Mama, ale niestety :(
 Tak się cieszę, a tata jest szczęśliwy i bardzo dumny z naszej córeczki.

   A oto kolorowe tkaniny które, przyszły niedawno, no i mój chaber z którego powstały już spodnie. Niedługo je pokażę.



wtorek, 13 marca 2012

Chaber za mną chodzi


   Dziś zamówiłam materiały wiec teraz będę czekać, aż przyjdą.
Już mam zamówienie na sukienkę. Ciekawe jak mi wyjdzie, bo sobie szyć to sobie, ale komuś :) trudniej :)

   Wyszukałam trochę chabrowych sukienek :) internet może zdziałać cuda :)
Ostatnio strasznie za mną chodzi kolor chabrowy, chyba sobie uszyję jakąś sukienkę, albo spodnie pomysłów mam mnóstwo, ale co powstanie jeszcze nie wiem.

   Zobaczcie co znalazłam.











sobota, 10 marca 2012

Wafelki czekoladowe

  Pamiętacie czasy, kiedy w domu jeszcze robiło się wafelki przekładane masą czekoladową?
Teraz rzadko kto tak jeszcze robi.
Ja pamiętam jak moja mama zawsze robiła takie wafle. Kupowała mleko w proszku pełne, takie w niebieskim opakowaniu, jeszcze jest ono w sprzedaży gotowała margarynę z cukrem, mlekiem i dodawała kakao, a potem wsypywała mleko w proszku i wychodzła pyszna gęsta czekolada. Zawsze ja i moi bracia braliśmy łyżeczki i zjadaliśmy z garnka, a potem masy brakowało na posmarowanie wafelków :)

Dziś właśnie zachciało mi się takich waflów, ale miałam inne mleko w proszku łaciate i na nim był przepis na masę kajmakową, więc zrobiłam tak jak w przepisie i wyszły pyszne wafelki.
Mam jeszcze ochotę zrobić blok, ale zawsze jak robiłam wychodził mi zbyt rzadki.





czwartek, 8 marca 2012

Bluzka na ramiączka różowa

   Postanowiłam uszyć taką samą bluzkę tylko, że w innym kolorze, bo bardzo mi się fason podobał.
Szyło mi się ją dużo łatwiej i szybciej niż za pierwszym razem. Jak się już zna materiał wykrój wystarczy tylko połączyć wszystkie elementy ze sobą w jedna całość, nie myląc lewej strony od prawej. Najgorzej szyć wieczorem przy sztucznym świetle gdzie niby wszystko widać, a jednak jak się zobaczy rano zupełnie inaczej wszystko wygląda, ale myślę, że warto próbować jak nawet coś się nie uda wystarczy spruć :) i zacząć od nowa. Jak ktoś nie jest pewien co i jak coś zrobić najlepiej jest fastrygować, ja zawsze spinam sobie szpileczkami trzeba zawsze uważać, żeby w trakcie szycia na nią nie najechać, bo można złamać igłę a w najgorszym wypadku zrobić łebkiem od szpileczki dziurę tak mi się kiedyś zdażyło :(  

Dołączam zdjęcia topiku zakrywający brzuszek np po ciąży :)





A po weekendzie :(

   W weekend byliśmy na zakupach kupić Emilce krzesełko, żeby miała gdzie siedzieć i jeść, bo mamę już bolą plecy od schylania się do leżaczka bujaczka :)
Po długich poszukiwaniach postanowiliśmy kupić w Smyku, no i pierwsza przymiarka...


chyba mi się podoba :)


ale w domu :/ czy ja wiem?



Nie no fajne, chodź jeszcze trochę dla mnie za duże. :) :) :)

   Niestety po weekendzie Emilka mi się rozchorowała miała gorączkę, katar na dodatek wymiotowała, teraz pozostał jej jeszcze kaszel, przez to musiałam poświęcić jej więcej uwagi niż zwykle. Na szczęście jest teraz wesoła i je normalnie :) a to najważniejsze.


   Zrobiłam kogucika a może to kurka, ale jakaś taka niewyraźna :) powiem szczerze, że nie przyłożyłam się za bardzo :( 



No i przyszedł mi dziś papier do wykrojów, cieszę się że tak szybko, bo wczoraj zamawiałam. Będę coś powoli nowego tworzyć.

sobota, 3 marca 2012

Bluzka na ramiączka

   Witajcie :)

   Uszyłam bluzeczkę z materiału streczowego, jestem z niej bardzo zadowolona, bo wyszła super napewno będę w niej chodzić, bo i kolor niebieski mój ulubiony :) w którym czuję się dobrze.
Ramiączka są skręcone, takie były w wykroju, ale myślę, że normalnie tez były by super, pomyślałam, że zrobię taką różową tylko właśnie inne ramiączka. Jest fajna, bo zakrywa brzuszek jak ktoś ma coś do ukrycia te marszczenia są we właściwym miejscu :)

  Można też zrobić sukienkę, w której napewno wyglądałoby się bardzo seksownie, taka mała czarna na wieczór hm :) rewelacja.
Wykrój z Burdy 5/2011


Brakuje jednego elementu.










   Dołączam też fotki w innych kolorach dla porównania, że model jest całkiem fajny.