A to kilka rzeczy, które ostatnio uszyłam, a nie pokazywałam na blogu dla dziewczynki.
Sukienka z dresówki dla 6 latki.
Sukienka z dzianiny punto (chyba), bo po kilku praniach niestety, ale się mechaci. Kupiłam z końcówek tkanin nieduży kawałek Również dla 6 latki. Tkanina była taka w nierówne fale czy pasy.
Czapki z szarej dresówki w koty.
Sukienka z dresówki też w koty. Dekolt wykończony ściągaczem, dół doszyty z różowej dresówki.
Próbowałam uszyć spódniczkę z doszytym tiulem, ale ciężko to w ogóle wychodzi, albo ja zabierałam się do tego nie od tej strony. Pod spodem batyst na to naszyłam dwie warstwy tiulu przycięte na 10cm. Guma w pasie wciągnięta, lepiej na pewno było by po niej szyć, ale muszę dokupić węższą ta się jakoś zwija nie mogę z nią dojść do ładu. Może za ciężko się ona rozciąga. Nie wiem. Muszę to przerobić.
A tymczasem pozdrawiam z szyciowego zakątka i życzę dużo energii do szycia i słonka :) W te pochmurne dni.