poniedziałek, 24 marca 2014

Bluzka nietoperz i inne

Uszyta już jakiś temu razem z grupą Warszawa Szyje
ale czasu na publikacje zabrakło :)
Tkanina to jakaś dzianina podobna do dresówki, nosi się bardzo dobrze.
Zdjęcia nie najlepszej jakości, lepszych nie będę miała, bo bluzka już oddana. 





A tu sukienka z fioletowej dresówki dla córki. Postaram się niedługo zrobić zdjęcia.
Uszyłam ją w styczniu i była wtedy za duża. Ciekawe jak teraz.


A tu filcowe kwiatki wycięte po to, żeby przyszyć na zasłonę w dziecinnym pokoju.


i bluzka, której nie chce mi się poprawić :(


3 komentarze:

  1. Świetna bluzka, szkoda że oddana, bo bardzo ci pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele rzeczy wykonałaś i na pewno posłużą Wam na różne zmiany pogodowe. Kwiatki jak najbardziej rozświetlą zasłonki ku uciesze córki. Wiosna w pokoju. A jak dojrzejesz do poprawy to i bluzka uzyska zmianę a Ty wygodną bluzkę do noszenia. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taśmowo poszło! Bluzka nietoperz jest świetna:D Oj, ja też muszę swoją taśmę uruchomić, góra przy maszynie rośnie!

    OdpowiedzUsuń