Winę obarcza się producenta. No, bo kto robi takie ciasne bluzki!!! albo najgorsze co się wtedy myśli, że może moje dziecko ma za dużą głowę. O nie!
Tak to właśnie jest. Coś się kupuje, bo ładne wygląda na wieszaku, a potem co do czego, pluje się w brodę po co to kupiłam!!! :( Nie lepiej było najpierw zmierzyć. Ale same wiecie zakupy z dzieckiem to nie lada wyzwanie, nie mówiąc o przymierzeniu czegokolwiek. Dziecko ucieka nie chce itp.
Mi się zdarzyło kilka takich bluzek mieć, których nie założyłam w ogóle swojemu dziecku. A potem wyrosło i tak przeleżało z metką do dziś.
Wpadłam na pomysł, żeby po prostu rozciąć i przyszyć guziczki. I tak właśnie zrobiłam.
Bluzka jak widać nie jest wcale malutka, mniej więcej dla 2 latka
Otwór przez który ma przejść głowa jest niestety za mały, i na dodatek mało się rozciąga.
Należy rozpruć na szwie
Podłożyć i przeszyć obie strony
Zrobić dwie dziurki
Przyszyć guziczki
I gotowe!
Łatwo i szybko!
a bluzkę, nie odkłada się na półkę tylko zakłada i nosi.
Po co wkładać na siłę, żeby urwać głowę :))) he he
Prosty i łatwy sposób a zajęło mi to dosłownie 10 min.
.
Też bym tak robiła, jakbym potrafiła szyć na maszynie :D A ręcznie to chyba nie uda mi się tak równo zrobić.
OdpowiedzUsuńmyślę że jakbyś na okrętkę przyszyła nie było by tak źle, bo normalnie by się chyba rozpruło. Chyba, że bardzo ciasno przyszyć.
Usuńmiałam raz kiedyś taki problem!;p no ale wtedy jeszcze nie miałam maszyny. gdyby takie zło spotkało mnie teraz, na pewno poradziłabym sobie z nim w ten właśnie sposób:D
OdpowiedzUsuńdobry pomysł, mi się także zdarzały takie uparte bluzki
OdpowiedzUsuńoj to prawda co do tych bluzek, czasem zastanawiam się na kogo one sa szyte :)
OdpowiedzUsuńto się nazywa pomysłowość! super! ;)
OdpowiedzUsuńzawsze można jeszcze wykorzystać ciuszek, który już by w szafie leżał.
heheeh chyba wykorzystam ;> bo mikołaj przyniósł bluzkę rozm 92 ale dziurka na główkę noworodka :O a to całkiem poważna znana firma i taki bubel oo
OdpowiedzUsuńNo i super ...
OdpowiedzUsuńto świetny patent nie tylko na bluzeczkę dla dziecka ... przyda się na przeróbkę i dla "Większych ludzi":)
OdpowiedzUsuńNo właśnie :) o to chodzi.
Usuńoj nie wierzę, że łącznie z przyszyciem guzików zajęło to tylko 10 min, dla mnie guziki to jakaś zmora, jednak patent koniecznie wypróbuję bo mam takowe bluzeczki, niestety jedna z kapturem więc tutaj już takie rozwiązanie nie przejdzie :(
OdpowiedzUsuńA co zrobić gdy bluza ma kaptur który krzyżuje się z przodu?
OdpowiedzUsuń