Sukienka niestety niedoprasowana. Jak na złość padło mi żelazko, najpierw przestało parować, już mu się zdarzało, chyba zapchane kamieniem :/ a potem raz się wyłączyło drugi raz się wyłączyło, aż w końcu przestało grzać. A sami wiecie, że bez żelazka ani hu hu za bardzo zdziałać nie można jeśli chodzi o szycie. Każda gospodyni domowa musi je mieć. Jednym psują się maszyny, łamią igły, nożyczki, a innym żelazka bez których, nie można się obejść.
Sukieneczka wełniana na podszewce z materiału pozostałego po mojej wcześniejszej sukience o tej. Wykrój z burdy już wam znany 9/2012 szyłam już kilka tych sukienek. Niby ten sam krój a jednak wydaję się za bardzo za duża. Dużo zależy jednak od materiału z jakiego się szyje. Niby rozmiar jest na 98 a moja córka ma 91cm wzrostu, więc czekamy, aż podrośnie. Miałam doszyć jeszcze kieszonki, ale zostawiłam jak jest :)
Rękaw też jakby trochę za szeroki.
Bu...!!!
Pozdrawiamy z naszego zakątka szycia i zachęcamy wszystkich do szycia :)
Nawet mimo niedoprasowania, sukienka i tak jest śliczna a córeczka to piękności nad pięknościami :) Urocza :)
OdpowiedzUsuńAle śliczności, może troszkę za duża , moim zdaniem to nic. Nie będzie krępować ruchów i dziecko dłużej w niej pochodzi . Ja bym czym fikuśnym ozdobiła przód sukienki, może w kontrastowym kolorze (kokardka po szyjką). Słodziak do z chrupania, swoją drogą czemu moje dziewczynki tak szybką rosną....♥
OdpowiedzUsuń:)
Usuńtylko czym ozdobić jakim materiałem? nie mam w ogóle pomysłu, miały być kieszonki po bokach, ale ich nie naszyłam.
Może kokardką z koronki w jakimś kontrastowym kolorze ale pasującym do sukienki. Ja gdy kupuję dodatki w pasmanterii biorę ze sobą materiał lub gotowy ciuch i dobieram, możesz też doszyć w koło dekoltu jakąś ciekawą tasiemkę lub koronkę, na pewno coś wybierzesz w pasmanterii. Pokaż potem co wykombinowałaś ♥
UsuńPiękna, taka klasyczna, delikatna:]
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Afrah coś małego, kolorowego doszyj jako ozdobę. ale wyszła Ci fajnie. Jak materiał nie elastyczny to dobrze jak ma trochę luzu, dzieci lubią jak nic ich nie krępuje. :)
OdpowiedzUsuńw sumie trochę wygląda na sztywny, ale to miękka wełna może się dopasuje. Luźna to ona jest aż za bardzo.
UsuńJolu ta Twoja corcia jest cudowna i sukienusia Ci sie udala :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystkich problemów o których piszesz efekt końcowy jest niezły. To że niedopasowana, w zasadzie na oko to chyba po prostu trochę za duża - to nawet fajnie, bo mała chwilę dłużej ją ponosi, poza tym dzieci lubią jak nic nie krępuje im ruchów :-) A sam model bardzo mi się podoba bo jest klasyczny.
OdpowiedzUsuńMnie tez się podoba, za chwilę będzie dopasowana:) I faktycznie jakiś kolorowy gadżedzik by się przydał.
OdpowiedzUsuńSukieniusia śliczna. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńWyprasowana czy nie ale super wygląda na małej modelce !
OdpowiedzUsuńSukienusia bardzo ładna. Jesli chodzi o zdobienia może jakiś maszynowy hafcik na sukience lub na naszytych kieszonkach :) Co do żelazka ostatnio i u mnie zastrajkowało i przez dwa dni działało lub nie jak mu się zachciało aż na dobre "wysiadło" :(
OdpowiedzUsuń