Powód? to taki, że była trochę za długa. Więc pomyślałam, że ją skrócę o 5cm, a że było późno, a ja już nie myślałam jak powinno, obcięłam cały zakład czyli 10 cm zamiast 5 :(
Podłożyłam, a jak wstałam rano to bardzo się zdziwiłam :(
Taka długość była na samym początku
Nie była taka zła, ale chciałam odrobinę krótszą.
Nie widać, ale to spódnica w motyle. Błyszczy się, bo to sztuczny materiał. Dlatego dałam podszewkę, kontrastową czerwoną. Będzie na zdjęciach poniżej.
A tu krótsza. Miała pod spodem tiul, żeby ładniej się układała. Więc jak ją za dużo obcięłam to tiul wystawał, a że był biały to nie bardzo pasował do całości. Tak właśnie to wyglądało.
i czerwona podszewka
Tu odłożyłam 2,5cm i wyprułam tiul. Jednak źle się czułam w takiej mini.
Taka pozostanie.
Och, jaka piękna ta spódniczka! Piękny materiał!
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńŚwietna spódnica! Długość początkowa była w porządku, ale teraz wygląda bardziej lekko :) i rzeczywiście świetny materiał :) pięknie!
OdpowiedzUsuńNo ta długość dała mi do myślenia czy skracać czy nie. Wkońcu się zdecydowałam, jak widać za późno. wtedy kiedy padałam ze zmęczenia.
UsuńTak to już jest z tym skracaniem ;) Ale nie ma co, spódnica prezentuje się uroczo!
OdpowiedzUsuńno to miałaś przejścia, ale fajnie wygląda .
OdpowiedzUsuńMotyle cudne, napatrzeć się nie mogę, świetnie wyglądasz w tej spódnicy. Piękna jest.
OdpowiedzUsuńNapatrzeć się nie możesz? :) ja już mam dość trzy razy to samo ;)
Usuńno to skróciłaś:D ale jak się ma takie nogi to nie strata a czysty zysk!:D materiał jest na wypasie!
OdpowiedzUsuńdziękuję.
UsuńA myślałam, że materiał taki sobie. Można popsuć.
mała mini nie jest zła ;), ciekawy wzór ma ta tkanina, co do długości to nie przejmuj sie masz ładne nogi to możesz pokazywać, no bo kiedy?. Oczywiście wersja bez białego tiulu najlepsza :)
OdpowiedzUsuńCzy dłuższa , czy krótsza nie ma znaczenia , bo masz super sylwetkę do takiego fasony spódnicy.Wyglądasz extra...E:)
OdpowiedzUsuńJoluś lasencja z Ciebie to we wszystkim Ci ladnie
OdpowiedzUsuńKochana, dopóki się ma taaaaakie nogi to się je nosi na największym dostępnym wierzchu :)))) Jedyny problem, to uważanie przy schylaniu, ale przecież zawsze można kucnąć :))))
OdpowiedzUsuńMateriał boski i wersja z czerwienią również :)))
No w sumie można kucnąć he dziękuję ci.
UsuńW tej krótszej kochana zdecydowanie lepiej!!!!!! Szczególnie przy takiej figurze !!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńHa! Świetna na karnawał, ja to lubię takie, co się właśnie 'kręcą' w tańcu;D
OdpowiedzUsuńZnam ten materiał:) Widziałam go w sklepie ale dla mnie jest zbyt szalony :) Twoja spódniczka wygląda bardzo ładnie, a z tiulem nie było tak źle, bo miał czarną lamówkę nawiązującą do koloru spódnicy. Efekt końcowy bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Miałam zamiar wogóle coś innego uszyć, ale zmieniłam zdanie.
Usuńbardzo ładnie w niej wyglądasz i fajnie z tym gumowym paskiem :)
OdpowiedzUsuńdziękuje.
Usuńpięknie wyszła z tym tiulem ;-) materiał coś w stylu tych motyli miałam taki kiedy tylko sztywniejszy materiał :-)
OdpowiedzUsuńSpódniczka jest cudowna! Jestem nią zachwycona no i ta tkanina!
OdpowiedzUsuń