czwartek, 7 marca 2013

Fartuszki trzy :)

Uszyłam trzy niebieskie fartuszki w kwiatki na prośbę mojej kuzynki i jej dwóch córeczek.
Wszystkie tak samo uszyte, ale każdy w innym rozmiarze.




 Wszystkie zapinane są na szyi na dwa zatrzaski.

 

Rodzinka prawie w komplecie :) brakuje tylko taty.



Czyż nie słodko wyglądają :)


13 komentarzy:

  1. Jakie miłe! W sam raz dla mamy i małych pomocniczek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja:)ślicznie wyglądają

    OdpowiedzUsuń
  3. słodkie i z jakiego ładnego materiału

    OdpowiedzUsuń
  4. Super fartuszki! No właśnie, a tata nie chciał fartuszka do kuchni? Pewnie nie chciał, bo który facet lubi w kuchni coś robić :) hihihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i chyba o to chodzi jak by miał pewnie by musiał robić :)

      Usuń
    2. Mój lubi gotować i chyba nawet woli jak w grę wchodzi alternatywa: albo ja albo on:D Tylko moja babcia się bulwersuje że nie gotuję facetowi;p

      Usuń
  5. Dziewczyny wyglądają pięknie w fartuszkach - widać ,że zadowolone.Fartuchy rewelacyjne...:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Może i ja powinnam uszyć naszej trójce? Co prawda w grę wchodzi dwoje dorosłych i jedno małe co rozsypuje mąkę po kuchni, ale jakby nam tak przyszło pokucharzyć wsólnie to czemu nie?:))
    Fartuszki przecudne!

    OdpowiedzUsuń
  7. no proszę, jaki zgrabne kuchareczki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super dziewczyny! Wszystkie trzy przesłodkie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jola to jeszcze dla taty trzeba fartuch :)
    super dziewczyny się prezentują!

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz fantastyczna pomoc kuchenną, jakbym widziała siebie i siostrę za starych czasów

    OdpowiedzUsuń