Nie ma jak to zrobić sobie samemu zdjęcia :) Telefonem w domu przy sztucznym świetle i jeszcze w lustrze :)
Top uszyłam w godzinę łącznie z wykrojem. W sumie to bluzka bez rękawów :) Zaszewki z przodu zaszewki z tyłu, zszyć boki ramiona, podłożyć i już gotowe. Nawet prasować nie trzeba. Szyło się całkiem dobrze, bo myślałam, że przez te cekiny połamię igłę w maszynie, ale nic takiego się nie stało.
Gorzej z krojeniem nie wiem czy nie stępiły mi się nożyczki dopiero co kupione, bo te co miałam mi się złamały tzn rączka mi się złamała.
Nożyczki fiskars kupione za 39.99zł w rtv euro agd poleciły mi je dziewczyny z Warszawa szyje. Powiem wam, że są całkiem niezłe i przede wszystkim ostre.