środa, 20 czerwca 2012

Zaczęte nie skończone...

Witam was serdecznie w ten ciepły może dziś już nie upalny dzień.
Nie powiem, ale się trochę opalałam kiedy moje dziecko spało. Zamiast usiąść i zająć się szyciem. Chociaż mojego opalania mało widać. To i tak jestem zadowolona, bo jestem lekko zaróżowiona :) lato jeszcze się nie kończy, a dopiero zaczyna więc na spacerach z córką można trochę nadrobić.

Zaczęłam już coś tam szyć z takiej tam koronki, ale mi to raczej przypomina firankę. Miałam kawałek więc zrobiłam górę no i na tym koniec, bo nie mam zamka do sukienki. A taki upał, że nie chce się w ogóle nigdzie daleko wybierać.

Pokaże wam trochę tej nie dokończonej sukienki, zdjęcia robione przez kamerę laptopa więc trochę nie najlepszej jakości.






Kupiłam też piękny koronkowy materiał na sukienkę, muszę jeszcze dokupić jakąś podszewkę, bo nie mogłam się zdecydować jaką chcę. Czy z satyny czy jedwabiu, a może zwykłą wiskozową myślałam też o takiej materiałowej no i stanęło na tym, że nic nie kupiłam.

A wy jaką podszewkę byście poleciły dziewczyny?

Taka oto koronka.



Jakiś czas temu uszyłam też spodenki, ale że mi nie wyszły tak jak chciałam, bo po prostu się do nich nie przyłożyłam to się trochę wstydzę je pokazać  :) więc jedno małe zdjęcie.


Muszę je chyba przerobić, albo chyba zrobię krótsze, jeszcze nie wiem. Jakoś mi się źle układają tu i tam, może je źle skroiłam nie wiem sama gdzie popełniłam błąd. Tak to jest jak chce się coś szybko zrobić to zazwyczaj nic nie wychodzi.

Pozdrawiam serdecznie. Jola

9 komentarzy:

  1. Podszewka-ja bym zrobiła z kontrastowej kolorystycznie satyny-wtedy podszewka a właściwie jej kolor uwypukli wzór i kolor koronki.
    A dlaczego satyna a nie jedwab? 1 mb satyny-ok 18-22 zł;1 mb jedwabiu-ok 130 zł...

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś masz dzisiaj wisielczy nastrój...zdystansuj się do szycia i wtedy wszystko pójdzie gładko...co do podszewek to kompletnie się nie znam więc nie doradzam .. . . ale za to materiał cudności .Już nie moge się doczekać efektu .Pozdrawiam Ewa:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem czy mam wisielczy nastrój :) no może i mam :) Ja też się nie mogę doczekać co to mi wyjdzie :)

      Usuń
  3. a mi te gatki całkiem się podobają. choć biała sukienka jest cudna

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja bym dała delikatną podszewkę w tym samym kolorze bo teraz pastele na czasie:)mi też biała sukieneczka bardzo się podoba:)czekam na efekt końcowy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i chyba właśnie się na taką zdecyduję.

      Usuń
  5. Podłóż pod materiał różne kolorowe kartki to zobaczysz na jakim kolorze co jak wygląda - zapowiada się cudnie -powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A o tym nie pomyślałam dzięki. Tylko skąd ja teraz wezmę te kolorowe kartki :(

      Usuń
  6. Co do podszewki albo zdecydowałabym się na kolor biały,albo na stonowany amarant :) Propo białej sukienki również uważam,że zapowiada się dobrze.

    OdpowiedzUsuń