A że mojego męża sweter się wyciągnął wzdłuż i w szerz, a miał zaledwie rok i kupiony w znanej polskiej firmie kolor też całkiem odpowiedni, dla kobiety, więc skorzystałam. Gorzej było by gdyby wzór był prawdziwie męski, więc na pewno wiadomo było by od kogo jest pożyczony :)
Myślałam i myślałam co z niego zrobić? bezrękawnik? no nie, bo bym w nim nie chodziła. Może krótki sweterek? tak mi przez głowę przeszło, ale jak go już tak cięłam wydał mi się bardzo długi i taki pozostał :) Bo przecież idealny był by do legginsów, a one takie modne.
Nie ma za dużo pracy. Trzeba ściąć boki, zmniejszyć rękawy i wszyć je z powrotem.
A tu sukienka, którą szyję dla swojej cioci. Jeszcze nie skończona. Kolor granatowy.
Pomysł z sweterkiem świetny - na Tobie wygląda rewelacyjnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLeżał i leżał aż w końcu się za niego wzięłam :)
UsuńBardzo ładnie wyszło - zupełnie jakby od zawsze był damski :D
OdpowiedzUsuńmoja koleżanka jak go zobaczyła też to powiedziała.
UsuńMuszę przyznać dobry pomysł, no i wykorzystany sweterek.
OdpowiedzUsuńLeży jak trzeba, do leginsów jak najbardziej.
Sukienka zapowiada się ciekawie z chęcią obejrzę końcowy efekt.
Jeszcze muszę zrobić parę poprawek, trochę jest za mała.
UsuńSweterek wyszedł perfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńFajni Ci wyszedł. Ja lubię takie dłuższe swetry żeby nie tylko modnie ale wygodnie było :)
OdpowiedzUsuńi przede wszystkim ciepło w tyłek :p a nie wieje po plecach jak niektórym
UsuńBardzo fajne wykorzystanie męskiego swetra, sama mam w domu kilka swetrów w których mój ukochany już nie chodzi.
OdpowiedzUsuńChyba najwyższa pora aby wyciągnąć je z szafy i zrobić z nimi coś pożytecznego.
Dzięki za pomysł :))
Pozdrawiam
Trzeba działać, czas szybko leci zaraz zima się skończy :p
Usuń