sobota, 23 marca 2013

Sukienka z wełny

Przedstawiam wam sukienkę, którą uszyłam w tym tygodniu. W sumie szybko poszło w jeden dzień i była by gotowa gdyby nie to, że przy przymiarce zepsuł mi się zamek :( no myślałam, że wyjdę z siebie, a tak już ładnie wszystko poszło, aż tu nagle prucie eh... Czy wam się też tak zdarza?
Dokończyłam ją na drugi dzień. Jest na jasnej podszewce luźna ma tylko dwie zaszewki z boku na biuście.
Martwiłam się o te duże podkroje pach i pod pachą zrobiłam jakieś 1,5 cm wyżej, bo nie chciałam, żeby widać było stanik, ale i tak trochę widać. A co by było gdybym zostawiła tak jak jest? Może lepiej w ogóle chodzić bez bielizny :))) Chyba, że ktoś tak lubi? gdyby była to delikatna zwiewna sukienka to mogło by być, ale przy dzianinie jakoś mi się to nie widzi.
W ogóle to nic nie mam z takiej tkaniny i pierwszy raz z niej szyłam. Szyję się całkiem dobrze, jest miękka i miła w dotyku. Przez to, że nigdy nie miałam nic z wełny nie mogę się do niej przekonać, może przez grubość, no nie mam pojęcia. 
Tak to wygląda na mojej sylwetce.  


Sukienka jest z 50% wełny reszta to poliamid akryl i inne włókna, więc myślę, że będzie się dobrze prała.
Kolor jak widać fiolet trochę czarnego i białego










Nie wiem czy widać kolczyki kwiatuszki wydziergane na szydełku.


Jakby komuś zimno się zrobiło, wersja ze sweterkiem :)
Niestety pogoda nie rozpieszcza.
Wszędzie u was czytam, że czekacie na wiosnę.
Ja też czekam i czekam...


Sukienka model 109 Burda 4/2013

28 komentarzy:

  1. Ze sweterkiem uwielbiam! :)
    Ja zmarzlak jestem, to pewnie dlatego, ale sukienka jest naprawdę śliczna i kobieca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ostatniej chwili go założyłam i teraz stwierdzam, że całkiem dobrze to wygląda.

      Usuń
  2. Materiał jest ładny, a sukienka też ładna:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mi się kiedyś przytrafiło uszkodzenie zamka (zjechał suwak) w trakcie szycia, ale na szczęście była to zwykła łatwo się prująca bawełna. Sukienka wygląda bardzo subtelnie i delikatnie i chyba można ją też nosić na bluzkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można, mierzyłam do koronkowej bluzki i całkiem fajnie wygląda.

      Usuń
  4. Cudna brakuje mi naszyjnika:) Ale domyślam się że do takiego koloru na pewno coś dobierzesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak byś doradziła co? Ja wogóle nic nie mam :( Wogóle jakaś kiepska w dobieraniu jestem.

      Usuń
    2. Heheh... trzeba coś ręcznie zrobić:)Może z resztek tkanin na pewno jakieś masz.

      Usuń
    3. naszyjnik z resztek tkanin?
      Mój mąż dziś powiedział, że jej nie skończyłam jak zobaczył zdjęcie z burdy :) Bo gdzie ona ma te kamienie :) no i mi ma kupić. Więc jak doszyję powinna wyglądać jeszcze lepiej.

      Usuń
  5. Świetna jest, prosta ale urocza i te odkryte ramiona...bardzo ładnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda fajnie...zresztą masz super sylwetkę do takiego modelu sukienki..jak bym tylko ja skontrastowała jakim niewielkim dodatkiem np. w kolorze czarnym aby była bardziej wyrazista... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewa :)
      Muszę pomyśleć o czymś czarnym do niej.

      Usuń
  7. Sukienka wyszła świetna :) faktycznie, jakiś dodatek nadałby sukience charakteru, może skopiuj pomysł z Burdy? Tam świetnie to wygląda :) Zazdroszczę tkaniny, bo jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sukienka,tkanina i krój bardzo ładny,w sam raz do twojej zgrabnej figury :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładnie prezentuje się sukienka. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na Tobie od razu lepiej (a nie na jakimś wieszaku;) Bardzo zgrabnie i elegancko!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajna sukienka :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładna sukienka a sweterek w sam raz do niej pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjna jest ta sukienka. Po założeniu na nią sweterka wyglądasz bardzo w stylu J. Kennedy

    www.confassion.pl - mój butik internetowy z odzieżą dla blogerek i nie tylko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jolka na tych zdjęciach tak bardzo przypominasz mi koleżankę, że w pierwszej chwili zastanawiałam się czy to aby nie Grażka ;) Bardzo dobrze wyglądasz w tym fasonie, pasuje do Twojej figurki.

    OdpowiedzUsuń